Po regionalnych eliminacjach oraz zgłoszeniach bezpośrednich do redakcji "Expressu Wieczornego", a następnie po półfinale w Krakowie, zostało wyłonionych ostatecznie 25 finalistek.
Finalistki
01. Ewa Chudoba, Nowy Targ, 22 lata, 166 cm,
02. Ewa Sielska, Warszawa, 24, 167,
02. Ewa Sielska, Warszawa, 24, 167,
03. Marzena Kruk, Warszawa, 24, 168,
04. Bogna Zaręba, Warszawa, 22, 173,
05. Małgorzata Tyll, Poznań, 23, 174,
06. Edyta Rucińska, Warszawa, 18, 170,
07. Brygida Kocik, Poznań, 22, 167,
08. Danuta Wojciechowska, Warszawa, 23, 169,
09. Daria Puszkar, Warszawa, 21, 170,
10. Katarzyna Zawidzka, Gorzów Wlkp., 24, 175,
11. Iwona Górna, Łódź, 23, 165,
12. Elżbieta Mackiewicz, Warszawa, 22, 168,
13. Marta Bąk, Warszawa, 21, 170,
14. Jolanta Lubaszewska, Warszawa, 20, 176,
15. Joanna Niedorezo, Morąg, 23, 177,
16. Beata Golonka, Szczecin, 22, 168,
17. Irena Pecuch, Legnica, 21, 168,
18. Urszula Kosowska, Kraków, 24, 171,
19. Brygida Bziukiewicz, Warszawa, 20, 172,
20. Agnieszka Stępień, Warszawa, 21, 178,
21. Katarzyna Żarnik, Łódź, 23, 167,
22. Krystyna Płaneta, Jaworzno, 21, 168,
23. Ewa Jesionowska, Warszawa, 19, 172,
24. Agnieszka Kaczmarkiewicz, Łódź, 18, 174,
25. Sylwia Karbowiak, Ruda Śląska, 21, 178,
Od 15 maja finalistki przygotowywały się do finałowego koncertu na zgrupowaniu w Zalesiu Górnym.
Za złamanie regulaminu zostały wykluczone z konkursu: Edyta Rucińska i Sylwia Karbowiak.
Finał
Sala Kongresowa, piątek 31 maja i sobota 1 czerwca 1985 r. - 23 finalistki walczą o Volkswagena Golfa (31 maja przewidziano wybór Miss Foto i Miss Gracja, a 1 czerwca ogłoszenie Miss Publiczności, Wicemiss oraz Miss Polonia).
W charakterze gości honorowych przybyli: Miss Europe`84 Juncal Rivero, która miała koronować najpiękniejszą Polkę oraz szef konkursu Miss Europe Roger Zeiler.
Prowadzenie koncertu: Mieczysław Gajda. Jury przewodniczył Zygmunt Broniarek.
Scena mieniła się kolorami, a podziw wzbudziła fontanna, podpatrzona na konkursie Miss Universe`84 w Miami. Choreografia była znakomicie przygotowana. Kandydatki zaprezentowały się m. in. w pięknych wieczorowych i koktajlowych sukniach, wykonanych z ręcznie malowanego milanowskiego jedwabiu oraz w dających tęczowy efekt kostiumach kąpielowych w kolorach: czerwonym, fioletowym, zielonym, niebieskim, żółtym i różowym.
"To już prawie rewia" - skomplementował ktoś z widowni.
Dziennikarz „Życia Warszawy” tak relacjonował:
„Jedna lubi robić na drutach, druga kocha sztukę, dla trzeciej „najpiękniejsza jest chwila, kiedy okno jest otwarte na ogród w południe”. Inna uwielbia psy, a najbardziej małe brązowe kundelki, gdy jej koleżance najczęściej śnią się egzotyczne kraje. Ta kocha wiatr, piasek plaży, morze i szum fal, a tamta wszystkich ludzi. Inna marzy, żeby zaśpiewać, by zobaczyć Paryż, zostać stewardessą. Tej są miłe spotkania z wrażliwymi ludźmi, a tamtej pasją jest anestezjologia, muzyka starocerkiewna, a jedna nawet lubi gotować…Czy uda się komuś oddać nastrój Sali Kongresowej w dniach finałów Miss Polonia`85? Kto opisze wzruszenie, ściskające za gardło, gdy panny (najpiękniejsze spośród kilkuset, które zgłosiły się do konkursu) tak niebanalnie przedstawiały się publiczności? Kto opisze łzy, które wyciskała zbiorowa na 23 głosy recytacja wiersza Gałczyńskiego? Kto odważy się oddać euforię, jaka ogarnęła salę, gdy 23 panny równo odliczyły od jednego do trzynastu unosząc przy tym nogi jak balet Friedrichstadtpalace i wyskandowały: Miss Po-lo-nia, Miss Po-lo-nia. Pięknie było. Po prostu pięknie. Był to program, który wywołał masowy efekt Isaury. Ludzie szaleli.”
Do finałowej piątki dostały się: Ewa Jesionowska, Joanna Niedorezo, Katarzyna Zawidzka, Brygida Bziukiewicz i Marta Bąk.
WerdyktDo finałowej piątki dostały się: Ewa Jesionowska, Joanna Niedorezo, Katarzyna Zawidzka, Brygida Bziukiewicz i Marta Bąk.
Danuta Wojciechowska |
Miss Gracja - Brygida Bziukiewicz
Miss Publiczności - Danuta Wojciechowska
Miss Foto - Ewa Jesionowska
Tytuły Wicemiss przyznano: Joannie Niedorezo z Morąga, studentce Romanistyki na UAM w Poznaniu oraz Brygidzie Bziukiewicz z Warszawy, studentce Akademii Muzycznej w Warszawie.
Obie otrzymały zestawy aparatury video.
Jurorzy byli jednomyślni, aby koronę włożyć na skronie studentki ekonomi z Gorzowa Wielkopolskiego, Katarzyny Zawidzkiej.
Jak podał potem dziennikarz Janusz Atlas: "Kiedy pokazała się solo Katarzyna Zawidzka mężczyźni w nabitej Sali Kongresowej podnieśli taki wrzask, że aż małżonki zabierały się do bicia".
Od lewej: I Wicemiss`85 Joanna Niedorezo, Miss Europy`84 Juncal River, która za chwilę włoży koronę na skronie Miss Polonii`85 Katarzyny Zawidzkiej i II Wicemiss`85 Brygida Bziukiewicz
Na balu koronacyjnym w hotelu Forum gwiazdą był przewodniczący jury Zygmunt Broniarek, który wzbudził powszechny zachwyt jako "wodzirej, tłumacz, dziennikarz, fraszkopisarz, fraszko deklamator, prezentował też poezję śpiewaną. Człowiek-kabaret" (za: Ż. Warszawy).
Katarzyna Zawidzka wystąpiła z sukcesami na konkursach międzynarodowych:
15 lipca Miss Universe`85 w Miami (jeszcze bez wyróżnienia), 15 września na Miss International w Tsukubie (czwarte miejsce) oraz 14 listopada na Miss World w Londynie (ósme miejsce)
Katarzyna Zawidzka na konkursie Miss World |
Po oddaniu korony pracowała jako modelka we Francji, Włoszech i USA.
W czerwcu 1991 r. wyszła za mąż za francuskiego biznesmena i zamieszkała na stałe w Paryżu. W Polsce pojawiła się w 2007 r. na premierze książki o miss " A jednak warto".
Joanna Niedorezo dziś mieszka we Francji |
Udział w konkursach międzynarodowych:
Miss Universe`85 (15 lipca 1985, Miami) - Katarzyna Zawidzka
Miss International 1985 (15 września 1985, Tsukuba) - Katarzyna Zawidzka - tytuł III Wicemiss
Miss World 1985 (14 listopada 1985, Londyn) - Katarzyna Zawidzka - 8. miejsce
Miss Universe 1986 w Miami - Brygida Bziukiewicz - III Wicemiss
"za złamanie regulaminu zostały wykluczone Edyta Rucińska i Sylwia Karbowiak"... dobre sobie
OdpowiedzUsuńWiele się pisze o zakulisowych skandalach konkursów z lat 80tych, ale jakoś cicho na temat największego skandalu roku 85ego, jakim było ewidentne pozbycie się niewygodnej kandydatki, Sylwii Karbowiak...
Panna Sylwia była osobą, która w rzędzie 25ciu kandydatek skupiała na sobie wszystkie spojrzenia... wysoka, o kobiecych kształtach, z ogromnymi oczyma i kruczoczarną czupryną do pasa... i dziecięcej naiwności skromnej dziewczyny z prowincji... Jej fizjonomia tak dalece odbiegała od utartego schematu słodkiej blondynki, że mimowolnie stała się największym zagrożeniem duetu Zawidzka-Niedorezo. Biegali za nią wszyscy pismacy, a zainteresowania fotografów mogłaby jej pozazdrościć nawet ówczesna Miss Foto, Ewa Jesionowska. Brytyjska tv towarzysząca czasem dziewczętom swoją uwagę skupiała wyłącznie na Sylwii. Była piękna, skromna, lecz w ogóle nie wpisywała się w kanon organizatorów. przez co była niebezpieczna dla dużo wcześniej wybranej Miss...
Tak... duuuuużo wcześniej niż gala finałowa. "zainteresowania" organizatorów ewoluowały od, początkowo, Małgosi Tyl z Poznania, aby w końcu skupić całą swoją uwagę na pannach Zawidzkiej i Niedorezo. Początkowo faworytką była Joanna, ale, że nie była lubiana przez kandydatki, wybrano "neutralną" Zawidzką, która oczywiście była piękną dziewczyną, ale z Karbowiak nie miałaby szans wygrać... Z pomocą przyszedł regulamin... dziewczyna, która była bardzo wierząca "urwała się" do kapliczki, która była niedaleko ośrodka w Zalesiu Górnym. Żeby było ciekawiej... dostała na to pozwolenie:)
A gdy wróciła, czekały już na nią spakowane walizki i bilet do domu ( nie dosłownie, oczywiście), ale za to organizatorzy odetchnęli z ulgą... największy "problem" konkurencji dla Kasi został rozwiązany. Pannie Rucińskiej dostało się niejako przy okazji... gdyby nie wcześniejszy incydent z Sylwią, nikt nie zwróciłby uwagi na jej niesubordynację i spokojnie wystąpiłaby w finale... jako tło, bo zagrożeniem żadnym nie była.
Kolejne wybory zakończone wielkim skandalem z Moniką Nowosadko w roli głównej, potwierdzają jedynie to, o czym napisałam... kandydatki wybierane były już na wiele dni przed galą finałową... przez organizatorów, nie przez jury...